W Wejherowie ktoś skreślił szczęśliwą szóstkę w totka, a potem nigdy nie pojawił się po wygraną, bagatela 11,8 milionów złotych. Z kolei w Tarnowskich Górach ponad 10,5 milionów złotych czekało na nowego właściciela przez ponad miesiąc. Trudno jest wygrać w Lotto, ale czy trudno jest też odebrać wygraną?